Shimano Pedalling Dynamics (SPD) to system zatrzaskowych pedałów rowerowych, skierowany głównie do używania w rowerach górskich. Stopniowo od lat 90 zyskuje kolejnych zwolenników. Daje mnóstwo korzyści z jego stosowania i jeśli jeszcze go nie używasz, to warto się przekonać do tej formy integracji z rowerem. Kolarz jadący na SPD ma znaczącą przewagę, jadąc w terenie nad osobą, która nie stosuje takiego systemu. Dla wielu osób, które nie spróbowały jazdy w popularnych „zatrzaskach”, wydaje się to być bardzo niebezpieczne i trudne. Czy faktycznie tak jest?

Pedały rowerowe SPD, czego potrzebujesz ?
Po pierwsze warto dobrać sobie odpowiednie obuwie. W zależności od tego, w jakim terenie będziemy butów używać i jak często będziemy w nich jeździć, to taki budżet warto przeznaczyć. Jeśli nie jesteś osobą, która planuje się ścigać, to bez żadnych trudności znajdziesz dobre buty pod system SPD w cenie do 300 zł. Z reguły jest to wydatek na kilka lat i zwraca się w komforcie jazdy.

Jeżeli jesteś osobą, która często jeździ i trenuje w terenie, to warto do butów dołożyć kilkaset złotych, po to by były wyposażone w najnowsze systemy z tej kategorii. Szczególnie ważna jest sztywna podeszwa i wygodne w regulacji klamry. Zwróć też uwagę, by but był dobrze dopasowany, to pomoże przekazywać całą moc z korby na tylne koło i znacznie podnosi wydajność jazdy.

Pedały rowerowe SPD występują w kilku modelach. Jednym z najpopularniejszych jest M520, który przez lata zbudował sobie opinię produktu, który oferuje bardzo wysoką trwałość i jest niezawodny. Dla rowerzystów, którzy zaczynają swoją przygodę z pedałami rowerowymi tego typu, jest to świetny wybór i trudno jest polecić coś lepszego na start. Przy swojej wytrzymałości i niezawodności, bardzo dobrze działają nawet gdy są zaklejone błotem, a oferują stosunkowo niewielką wagę.

Przy używaniu pedałów rowerowych SPD pamiętaj o tym, by pierwszą jazdę zrobić koło domu. Ruch stopy przyczepionej do roweru jest nieco inny niż w przypadku standardowych pedałów rowerowych i warto go poznać, by nie było nagle zaskoczenia. Prawie każdy doświadczony kolaż zaliczył upadek spowodowany tym, że nie potrafił się wypiąć z roweru. Tak czy tak, warto spróbować, to fantastyczny wynalazek.