Wyjazd na wczasy pod namiot to dla wielu osób jest nie lada wyzwanie, zwłaszcza jeżeli nie posiadają one własnego środka transportu i muszą przemieszczać się komunikacją publiczną. Jak bowiem do jednego plecaka spakować wszystko to, co będzie potrzebne przez tydzień albo i dłużej?
Minimalizacja sprzętu
Aby odnieść sukces w tej logistycznej układance, należy przede wszystkim odrzucić wszelkie niepotrzebne rzeczy. Do minimum trzeba ograniczyć zarówno ilość ubrań, jak również pozbyć się sprzętu, który tylko na pozór wydaje się niezbędny, a tak naprawdę jest li tylko zabezpieczeniem na tak zwany wszelki wypadek.
Sprzęt o mniejszych gabarytach
Spędzając urlop pod namiotem warto zadbać o komfort wypoczynku. Ważne jest zarówno to, na czym się śpi, jak i to w czym się śpi. Ciepły śpiwór to bardzo ważna kwestia. Nie mniej ważna jest także odpowiednia karimata, a raczej mata samopompująca (taka jak ta). Maty samopompujące stają się z roku na rok coraz bardziej popularne. Jest to niezwykle praktyczne rozwiązanie i to przynajmniej z kilku względów. Po pierwsze, taka mata po złożeniu zajmuje niewiele miejsca, dzięki czemu zmniejsza kubaturę całego bagażu. Po drugie, jest stosunkowo lekka, co jest istotne podczas przemieszczania się z plecakiem. Po trzecie, chyba najważniejsze – stanowi doskonałą izolację od podłoża i to zarówno jeżeli chodzi o kamyczki czy nierówności trenu, jak i jest doskonałą barierą przed chłodem.