O tym, że pewne elementy roweru wymagają czujnego spojrzenia i regularnego konserwowania i czyszczenia wiedzą wszyscy rowerzyści. Dzięki temu takie elementy jak łańcuchy rowerowe czy też hamulce i napędy, z reguły są w całkiem niezłej kondycji w przeciętnym rowerze. Niestety nie można powiedzieć tego samego o amortyzatorach.
Bagatelizowany element
Wielu rowerzystów nie tyle co zapomina lub bagatelizuje konieczność konserwowania posiadanych amortyzatorów rowerowych, to zwyczajnie nie wie, że taka konieczność istnieje. Zdecydowanie zbyt wiele osób uważa, że amortyzatory rowerowe to szczelne i praktycznie nieśmiertelne urządzenia, których zwyczajnie nie można ruszać. Jest to ogromny błąd ponieważ taki amortyzator nie tylko może być nieszczelny – uszczelki w każdej chwili mogą puścić i zacząć przepuszczać brud i kurz do środka układu – to w dodatku zawarty w nim płyn może albo utracić z biegiem lat swoją właściwość albo zwyczajnie może go ubyć. Takie niezadbane amortyzatory całkowicie tracą swoje właściwości, przez co stają się zwyczajnie bezużyteczne.
Z tego powodu zalecane jest przynajmniej raz do roku zdjęcie amortyzatora z roweru oraz rozebranie go upewniając się w jakim jest stanie. W przypadku zauważonego zabrudzenia oczywiście należy je usunąć, a także wymienić uszczelki. Warto również sprawdzić płyn i ogólne smarowanie całego układu.
Jeśli ktoś nie czuje się na siłach wykonywać takich prace, zawsze może zlecić to zadanie specjalnemu serwisowi.